Samodiagnoza (in. autodiagnoza) dotycząca chorób i zaburzeń psychicznych jest w przestrzeni internetowej mocno odradzana i krytykowana. Czy jest to słuszne? Poniekąd na pewno, ale czy diagnozowanie siebie należy bezwzględnie skreślić? Uważam, że nie. Autodiagnoza wcale nie musi nieść za sobą samych negatywnych skutków. Wręcz przeciwnie, może przynieść cenne i bardzo potrzebne wnioski. Z uwagi na dwie strony medalu autodiagnozy, bardzo ważne jest poznać zarówno negatywne, jak i pozytywne jej aspekty i świadomie obrać właściwą dla siebie drogę.
Samodiagnoza, autodiagnoza, czyli samodzielne diagnozowanie siebie pod kontem wszelkich nieprawidłowości w funkcjonowaniu naszego organizmu. Precyzując, to poszukiwanie i ustalanie przyczyn problemów ze zdrowiem, osadzając je w konkretnych zaburzeniach i chorobach zdrowotnych. Osoby, które podejmują się autodiagnozy, opierają swoją wiedzę zwykle o darmowe materiały dostępne w sieci. Natomiast słuszne niepewności dotyczą jakości czytanych treści oraz trafności samodzielnej diagnozy, w kontekście chociażby wątpliwego obiektywizmu względem siebie. W tym momencie okazuje się, że poprawnie przeprowadzona samodiagnoza wymaga większego zaangażowania w sprawę, niż może się to wydawać na pierwszą myśl.
Specjalistyczną diagnozę może podjąć wyłącznie wykfalifikowany w tym kierunku specjalista : lekarz psychiatra lub psycholog kliniczny. Jest natomiast wiele pracy, którą możemy wykonać sami, by diagnoza była prawidłowa a dalsza droga oraz leczenie bardziej świadome.
Diagnostykę w kierunku zaburzeń, chorób i problemów psychicznych przeprowadzają psychiatrzy, psychologowie oraz psychoterapeuci. Samodzielną diagnozę kliniczną może postawić lekarz psychiatra lub psycholog kliniczny. Natomiast samodiagnoza, do momentu potwierdzenia jej przez specjalistę, zawsze będzie jedynie naszym podejrzeniem. Nawet mimo naszej pewności. Warto jednak pamiętać, że jest bezsprzecznie wiele pracy, którą możemy wykonać sami, by diagnoza była prawidłowa, a dalsza droga oraz leczenie bardziej świadome.
Autodiagnoza prowadzona w sposób wartościowy, musi opierać się w dużej mierze o własną analizę, to znaczy przetwarzanie zdobywanych informacji. Czytanie bowiem to połowa sukcesu. Drugą najważniejszą umiejętnością jest prowadzenie samoobserwacji, co oznacza obserwowanie swojego samopoczucia i funkcjonowania na co dzień. Analizie musimy poddać zarówno informacje zdobywane z zewnątrz, jak i te, zdobywane z własnych obserwacji.
Nieprawidłowości natury psychicznej to bardzo wrażliwy materiał. Na początku diagnostyki nietrudno o chybione wnioski. Nawet specjaliści nie są nieomylni i zdarza się, że pierwsza diagnoza jest nietrafna. Ale im więcej danych dostarczymy, na początku sobie, następnie specjaliście oraz im dłuższy okres obserwacji, tym większa szansa na diagnozę prawidłową.
Zacznijmy diagnozowanie siebie od podstaw. Jakie są według mnie najważniejsze zasady autodiagnozy?
Autodiagnozę warto zacząć od samoobserwacji oraz regularnego spisywania zaobserwowanego samopoczucia oraz wszelkich trudności nieprawidłowości. W tym celu warto :
W opisie swojego stanu psychofizycznego na co dzień można uwzględnić :
Na tym etapie opisujemy świat z naszej perspektywy, rzeczywistość, którą znamy i pamiętamy. Nie szukaj siebie w kryteriach, objawach i opisach z sieci, nie teraz.
Postaraj się nie łączyć swoich spostrzeżeń z opisami zaburzeń, by nie zawężać pola myślenia. W przeciwnym razie, możesz mniej lub bardziej świadomie traktować wspomnienia wybiórczo i zupełnie niepotrzebnie wybierać, które objawy są ważniejsze od innych.
Pozwoli to nam uzyskać szczegółowy obraz naszego funkcjonowania. Każdy szczegół jest ważny.
Warto być świadomym faktu, że każdy z nas może doświadczać tych samych zaburzeń w różny sposób. Czasem pojawiają się objawy nietypowe lub rzadko występujące, których nie znajdziemy na liście symptomów, które występują najczęściej. Za to bardzo możliwe, że specjalista, któremu pokażemy listę, będzie potrafił lepiej połączyć kropki.
Zanim zaczniemy zgłębiać zaburzenia, klasyfikacje, choroby, należy bardzo szczegółowo opisać wszystkie swoje problemy, trudności, niepokoje i stany emocjonalne, bieżące, ale również te z przeszłości. Każdy szczegół jest ważny. W celu uzyskania szczegółowego obrazu naszego funkcjonowania można wymienić i opisać :
Jeżeli zauważamy u siebie dużo różnych objawów, przydatny może okazać się podział na kategorie np. :
Inny przykład pogrupowania :
Podział dolegliwości najpewniej okaże się pomocne. Po pierwsze, myśli zostaną lepiej poukładane. Po drugie, utworzenie grup, może wytężyć nasz umysł na poszukiwanie innych objawów w danej kategorii, o których wcześniej się nie pomyślało. To z kolei może zapewnić nam szerszą perspektywę, wychodząc poza prosty i wąski zakres objawów.
Podstawowym narzędziem służącym do diagnozowania jest ICD, Międzynarodowa Statystyczna Klasyfikacja Chorób i Problemów Zdrowotnych.
Od 1 stycznia 2022 r. za obowiązującą międzynarodową klasyfikacją uznaje się 11-stą wersję ICD, a wraz z tą datą następuje 5-letni okres przejściowy, przeznaczony na wdrażanie nowej wersji. Do momentu jej wdrożenia, w naszym kraju nadal stosuje wersję 10-tą. Zatem warto poznać zarówno wersję 10, jak i 11.
ICD wersja 11 stanowi bardzo dobre źródło do zdobycia bazowej wiedzy o poszczególnych chorobach i zaburzeniach psychicznych.
ICD-10 (1992r.) : “Klasyfikacja ICD-10 zaburzeń psychicznych i behawioralnych: opisy kliniczne i wytyczne diagnostyczne” (adres internetowy linku : https://www.who.int/publications/i/item/9241544228)
Publikacja dostępna w jęz. angielskim. “Zawiera opisy kliniczne, wytyczne diagnostyczne i kody wszystkich zaburzeń psychicznych i zaburzeń zachowania powszechnie spotykanych w psychiatrii klinicznej.”
ICD-11 : Międzynarodowa Klasyfikacja Chorób, wersja 11. (adres internetowy linku : https://icd.who.int/en)
icd.who.int udostępnia również przegląd ICD-10, natomiast nie znajdziemy w nim kryteriów diagnostycznych, ani pełnych opisów klinicznych.
Pierwsze obeznanie się ze stroną może wydawać się delikatnie skomplikowane, dlatego wytłumaczę działanie strony, by nikt nie miał problemu z jej obsługą.
Obecnie (2023 rok.) w Polsce lekarze stawiają diagnozy na podstawie ICD-10.
Pamiętaj, w pierwszej kolejności należy wypisać swoje trudności, objawy, problemy, a dopiero następnie szukać ich w opisach zaburzeń. Nigdy na odwrót. Nie kieruj się myślą : “w tym zaburzeniu widzę swoje cechy”, ale pomyśl : “te cechy pasują do tego zaburzenia”, albo nawet do kilku, które następnie będzie trzeba porównać.
Pamiętajmy, że zaburzenia i choroby psychiczne bardzo często wymagają leczenia, terapii lub ogólnie wsparcia pacjenta w nienajlepszym stanie psychicznym.
Jeżeli odczuwamy nieprawidłowości w swoim funkcjonowaniu psychofizycznym, warto udać się do specjalisty, by :
Więcej argumentów popierających tezę, że specjalistyczna diagnoza jest potrzebna i warto ją poznać, przedstawiłam we wpisie : “Diagnoza chorób i zaburzeń psychicznych, istotne informacje.”
My sami nie jesteśmy wobec siebie całkowicie obiektywni. Czasem jest po prostu tak, że objawy uznajemy za ważne dość wybiórczo, pomijając istotne szczegóły, które wychodzą poza obszar naszych zainteresowań tematem. Między innymi dlatego ważna jest diagnostyka poprowadzona przez odpowiedniego specjalistę.
Pamiętaj, w razie jakichkolwiek wątpliwości, obaw i podejrzeń, dotyczących własnego samopoczucia i funkcjonowania w sferze psychicznej, należy udać się po poradę do psychiatry lub psychologa.
Testy internetowe, mające określić prawdopodobieństwo występowania konkretnego zaburzenia lub choroby u danej osoby, od lat cieszą się dużym zainteresowaniem i jakże dobrze się klikają. Natomiast w postrzeganiu takich testów należy wykazać się dużą ostrożnością. Wiele nieskomplikowanych testów stworzonych jest przez osoby prywatne, pojedynczych psychologów, czy osoby publikujące treści dla różnych stron internetowych. To, że jakiś test znajduje się na ładnie wyglądającej stronie i być może zautoryzował go specjalista, nie oznacza od razu, że opracowanie jest rzetelne, pomocne i warte uwagi. Testy wykonywane w sieci niestety mogą wprowadzać w błąd. Mylące mogą okazać się zarówno same pytania, jak i podsumowanie wyników.
Szybki test może okazać się tym bardziej szkodliwy, gdy osoba zainteresowana boi się zasięgnąć pomocy w realnym życiu i wykonując taki sprawdzian, chce dowiedzieć się, czy jest wystarczająco źle, by zawracać komuś głowę.
Czy są natomiast rzetelne i warte uwagi testy? Oczywiście. Choć nadal najlepszym wyborem będą testy rozwiązywane u specjalisty, który swoim eksperckim okiem przeanalizuje wyniki. My sami, nawet podświadomie, możemy modyfikować odpowiedzi tak, by uzyskać rezultaty odpowiadające naszym oczekiwaniom. Samodzielna ocena wyników, będzie tym bardziej nieobiektywna, gdy podczas sprawdzania punktacji, będziemy zmieniać odpowiedzi. Albo też, kiedy zapoznamy się ze sposobem liczenia punktów, zanim rozwiążemy test. Również ponowne próby wykonywania tego samego testu mogą nie służyć obiektywizmowi.
Jak wyglądają rzetelne testy?
Po pierwsze wykonane są przez wykształconych w swojej dziedzinie specjalistów. Istotne dla świata psychologii i psychiatrii metody diagnozowania problemów zdrowotnych oraz określania ich nasilenia, sygnowane są nazwiskiem zasłużonego w swej dziedzinie autora. Jedne z metod stanowią kryteria w klasyfikacjach chorób, tj. ICD lub DSM. Inne metody opracowane zostały, np. w formie testów. Stosowane przez specjalistów testy składają się z wielu pytań, ale towarzyszy im różny system odpowiedzi. W niektórych odpowiadamy TAK lub NIE, w innych stosowane jest stopniowanie, typu : czasami/często/bardzo często. Rzetelny test nie ma być, ani łatwy, ani szybki. Ma być dokładny i skuteczny.
Jeśli niepokoisz się o swoje zdrowie psychiczne, nie czekaj na pogorszenie się Twojego stanu. Odpowiedni moment, by sięgnąć po pomoc, zawsze jest TERAZ.
Zainteresowania warte są wszystkie problemy i niepokoje dotyczące zdrowia psychicznego. Mogą to być trudności w funkcjonowaniu społecznym, problemy emocjonalne, wyraźne zmiany nastroju, samopoczucia i aktywności, lęki, obsesyjne myśli, problematyczne zachowania i inne odstępstwa od sprawnego funkcjonowania.
Być może odczuwasz teraz lęk i boisz się postawić pierwszy krok. Jednak musisz wiedzieć, że problemy natury psychicznej, nie wykazują dużych zdolności samo-naprawczych, a ponadto lubią się z czasem pogłębiać i mnożyć. Dlatego nie ma podstaw, by czekać ze złudną nadzieją, że może samo przejdzie. To oszukiwanie siebie. Nie skazuj się na cierpienie przez kolejne dni, tygodnie i lata.
Zaopiekuj się swoim zdrowiem psychicznym. Zapoznaj się bliżej z tym, o co się martwisz, obserwuj się, zapisuj co najważniejsze, czytaj wartościowe treści. Ale co najważniejsze, pamiętaj, że jeśli Twój organizm wysyła Ci niepokojące sygnały ze strony funkcjonowania psychicznego, nie zwlekaj i od razu zapisz się na wizytę u specjalisty. W trakcie czekania na umówiony termin, dalej możesz prowadzić samoobserwację i poszerzać swoją wiedzę.
Przeczytaj również, jakie są różnice między poszczególnymi specjalistami zdrowia psychicznego : Psychiatra, psycholog kliniczny, psychoterapeuta?
Tworzenie powyższych treści, opierałam na swojej własnej wiedzy, doświadczeniach i analizie problemu autodiagnozy, dlatego traktuj go, jako luźny poradnik, a nie jako specjalistyczną wiedzę. Pamiętaj, nic nie zastąpi osobistej porady u specjalisty.
Pierwszą wersję wpisu opublikowano : 21 kwietnia 2020 r.
Bieżąca wersja opublikowana została : 13 czerwca 2023 r.
Kolory są nośnikiem emocji, oddziałują na naszą psychikę, nastrój, samopoczucie, a nawet zachowanie, o czym informuje nas psychologia kolorów. W… Czytaj więcej...
Zaburzenia depresyjne i epizody depresji można scalić jednym słowem, pt. depresja, ale też podzielić ją na rodzaje i grupy. Depresja… Czytaj więcej...
Zobacz komentarze
Wspomniałam ostatnio u cb na profilu, że mój chłopak popełnił samobójstwo w styczniu. Był prawdopodobnie schizofrenikiem. Czy był? Tego nie potwierdził nikt. Sama wystawiłam mu taką diagnozę z różnych przyczyn, moim zdaniem wszystko na to wskazywało. Wlasnie On był taki, że nie chciał pomocy. Nie raz mówiłam: może wybrałbyś się do specjalisty? A On na to: że nikt przecież nie będzie robił z niego wariata itp...dzisiaj jest mi przykro. Tak jak wspomniałam, starałam się jak mogłam i dziś nie mam sobie nic do zarzucenia. Ale myśle, że gdyby ta świadomość chorób psychicznych była bardziej szeroka i znana ludziom, to byłoby lepiej. Bo niby XXI wiek, a nadal niektorzy mówią: chodzisz do specjalisty? To jesteś wariat...taka przykra i smutna prawda
Witaj. Pamiętam Cię, to bardzo przykra historia. Myślę, że ludzie dookoła są coraz bardziej wyrozumiali i tolerancyjni (mimo wszystko). Czasami zadaję sobie pytanie "a kto w tych czasach nie ma zaburzeń psychicznych?" Ludzie coraz częściej zgłaszają się do specjalisty i jest to bardzo, bardzo dobre. Jak ktoś szydzi z osób "zaburzonych" to brak mu empatii oraz ma niski poziom wrażliwości emocjonalnej, więc lepiej nie słuchać ich wyśmiewać i głupich rad. Tak jak już Ci pisałam, cieszę się, że nie masz sobie nic do zarzucenia i jakoś sobie radzisz, to najważniejsze. Mam nadzieję, że ludzie będą coraz bardziej świadomi tych tematów, bo tego wszyscy potrzebujemy. Fajnie, że podzieliłaś się swoją historią. Gdybyś czegoś potrzebowała to pisz <3